Jaka jest Tutti?

Tutti Frutti, Tutka, mój mały piesek o wielkim sercu. Mimo niewielkich rozmiarów (2,4kg) świetnie odnajduje się w domu z labradorami. Ba! Potrafi być we wszystkim najbardziej, najszybciej, naj, naj, naj. Jest prawdziwym dużym psem w ciele malutkiej chihuahua.

Tutka kocha ludzi, współpraca sprawia jej satysfakcję. Liczy się ze zdaniem człowieka, ale potrafi też próbować postawić na swoim. Podczas treningów jest zaangażowana i wpatrzona w swojego człowieka. Ma świetną motywację na jedzenie i zabawę, a nawet odnajduje w tym balans. Nie powiem, że jej etyka pracy jest na wysokim poziomie, jej zaangażowanie trwa, dopóki czuje, że warto pracować dla nagrody, która nadejdzie. Jednak w związku z tym, że chęć zdobycia jedzenia nigdy jej nie nudzi, to naprawdę sporo można z nią zdziałać. Chętnie aportuje wszystko, co można wymienić na pyszne kąski, począwszy od aportów obedience, a na nakrętkach i puzzlach kończąc.

Tutti bez problemu dogaduje się ze wszystkim psami, jest pełna zaufania i wewnętrznego przekonania o swoim uroku osobistym. Pewna siebie, świetnie odnajduje się w każdym miejscu, nieważne czy to centrum handlowe, środek miasta, czy hala pełna psów. Kompletnie nie szczeka, jedyne dźwięki jakie z siebie wydaje, to „ćwierkanie” na widok człowieka wchodzącego do domu lub nadchodzącej kolacji.

Na co dzień potrzebuje dużo kontaktu i bliskości z człowiekiem, jednak pozostawiona sama w domu śpi zrelaksowana w łóżku pod pościelą.
Jej ulubione zajęcia to: leżenie na człowieku, jedzenie pysznych rzeczy i bieganie niczym jednorożec po łąkach. No i może jeszcze trochę więcej pysznego jedzenia…